Liczba fraz w wycenie SEO – taki temat ostatnio pojawił się u mnie na tapecie po zapytaniu od jednego z potencjalnych klientów. Pytanie było dość ciekawe: a ile słów kluczowych jest w ofercie?

Liczba fraz w wycenie SEO

Pytanie od klienta było dość logiczne i pokazujące jak wiele zrobiły agencje SEO (raczej mało pożytecznego) że kluczowym pytaniem było ile? I w sumie patrząc po ofertach to wyznacznikiem tego czy oferta jest dobra jest to kto da więcej. Bo jedni przy mniejszych ofertach piszą 50 słów kluczowych, ich konkurencja że 100 jeszcze inni że 200. Ja mogę napisać że dobiore i nawet 1000 tylko co z tego?

W żadnej ofercie nie jest napisane jakie to słowa czy mają jakaś ilość wyszukań, trudność, cokolwiek po prostu jest napisana ilość.

Ilość słów kluczowych = jakość – NOPE

I tutaj można łatwo dać się zrobić w bambuko. Bo jak wszędzie: ilość nie znaczy jakość. Można oczywiście dobrać 50 słów kluczowych i klient będzie zadowolony że ma więcej słów niż jego konkurent. Zachodzi pytanie jakie to słowa kluczowe. Można dobrać 100 takich słów kluczowych w stylu:

• Dobra agencja SEO robiąca dobre SEO na terenie lubonia
• Agencja SEO w Poznaniu na języcach
• Dobór słów kluczowych w dobie rosnacej inflacji
• Słowa kluczowe a może frazy w Warszawie
• itp…

Tak jest to przejaskrawienie ale pokazuje że można dobrać 50 fraz z czapki które nie mają żadnych wyszukań, nigdy nie przełożą się na sprzedaż lub zapytania ofertowe. NO ALE będziemy mieć ten nasze 50 słów.

Pojawia się więc pytanie co wybrać jeżeli nie ofertę na rozliczenie za słowa kluczowe. Bo tu tak naprawdę po xx latach w branży jestem pewien że znajdzie sie zawsze ktoś kto zaproponuje więcej a tak naprawdę nic z tego dla klienta nie przybędzie.

Pozycjonowanie szerokie – long tail

I tutaj przechodzim do sensu wszystiego. My w wycenie nie dajemy ani jednego słowa kluczowego. Słownie ZERO. Ale to znaczy że jesteśmy gorsi od agencji która da 100, 200 czy 500 słów. NIE

My skupiamy się na tym aby Twój biznes był widoczny na jak największą liczbę fraz kluczowych i żeby z tych fraz kluczowych była konwersja. Zapytaj się w tej agencji jaki te 200  słów zapewni Ci ruch, konwersje cokolwiek. Zapytaj się jakie jest kryterium wyboru tych fraz. Będzie cisza 🙂

Skupiamy się na optymalizacji technicznej Twojej strony po to aby uzyskać ruch z możliwiie jak największej liczby fraz nie 100 nie 200 ale być może z tysiąca, stu tysięcy czy miliona. Wystarczy zobaczyć na przykładzie naszego klienta (który w rankingu top 500 ecommerce w polsce jest w pierwszej 15)  z ilu fraz pochodzi ruchu. UWAGA:

Tak to jest 91481 słów kluczowych w ciągu tygodnia !! A Ty chcesz mieć pozycjonowane 50 słów miesięcznie?

No dobra ale to skrajny przykład. Załóżmy że masz małą strone usługową ze specjalistycznym sprzętem:

1540 słów kluczowych dawało wejścia na przestrzeni tygodnia na stronie która ma 200 podstron.

Oczywiście nie pozycjonuje się punktowo każdej z tych 1000 fraz ale chodzi o to by optymalizacją techniczną na porządnym poziomie wzbudzić ruch z jak największej liczby fraz które konwertują a takie coś może nam zoferować jedynie pozycjonowanie szerokie

Czy oferta na 50 słów kluczowych jest zła?

Nie ale jeżeli nie ma tam żadnych warunków jakie to frazy a Ty chcesz się rozwijać to ugrzęźniesz na 2 lata przy tych 50 frazach. A i tak gwarantuje Ci że jak wejdziesz w GA czy GSC to zobaczysz że to 50 pozycjonowanych fraz pewnie nie generuja sprzedaży a cały long-tail którego tak naprawdę nie masz w ofercie. W agencji też muszą dbać o swój interes więc za 2000 zł przy 50 frazach nie zaproponują Ci fraz:

• Pozycjonowanie
• SEO
• Optymalizacja

(w sumie on są z kosmosu ale chodzi o to że są trudne czy konwersyjne to inna sprawa. Pozycjonowanie takich fraz to olbrzymie koszty, zarówno pracy pozycjonera, koszty contentu, koszty linków. Za 2000 zł po prostu zostana Ci dobrane proste frazy albo takie gdzie już jesteś w top10 ale o tym nie wiesz ale tak zwane „low hanging fruit” czyli frazy które bardzo prosto niskim nakładem idzie wypozycjonować albo po prostu same wskoczą

Także tu warto zachować po prostu zdrowy rozsądek jak we wszystkim.

To jak wy dobieracie te słowa?

Z racji tego że w większości nasi klienci to jednak większe firmy rozliczamy się na podstawie KPI. Czy ustalamy na początku współpracy plan co w danym roku po kolei będzie robione przez nas, zakładamy że wytyczne zostana wdrożone, treści umieszone itp i na podstawie tego robimy wstępną estymację:

• Widoczności – tutaj mozemy sobie to oprzeć na semstorm, senuto, ahrefs, sistirx cokolwiek innego
• GA – bierzemy współczynniki ważne dla Ciebie pod kątem Twojego biznesu – nie liczbę fraz bo to nic nie mówi, ale ruch, współczynnik odrzuceń, konwersję (oczywiście jeżeli mam kontrole nad cały procesem sprzedaży w sklepie)
• GSC – tutaj szacujemy wzrosty ruchu z wyszukiwarki itp

Także taką metodologie przyjeliśmy żeby właśnie klientom nie robić przykrości dopierając 50 słów klcuzwoych nic nie przynoszących dla niego za które później przez dwa lata musi płacić.

Poza tym przy SEO płacisz przede wszystkim za naszą pracę wg. planu który dostajesz przed podpisaniem umowy

Podsumowanie – liczba fraz w wycenie SEO

Uważamy że podstawowym kryterium w wyborze agencji nie powinno być kryterium ilości słów kluczowych. Zawsze się znajdzie ktoś kto da Ci więcej. W każdej branży tak jest: już teraz kup 3 a czwarty dostaniesz z rabatem 99% procent a piąty z rabatem 99,9%, kup jutro a dostaniesz dwa razy więcej za dwa razy mniej, coraz więcej i coraz więcej ale przy SEO te 50 fraz to tak naprawdę przy średnim sklepie na nic się nie przełożą, 100 też nie i nie powinno to być główne krterium wyceny. Może sie tak zdarzyć że ktoś będzie w top 10 na 10 fraz ale współczynnik odrzuceń u niego będzie na poziomie 20% a Ty dostaniesz te swoje 50 fraz z współczynnikiem odrzuceń 100%. Kto wyjdzie na tym lepiej?

O doborze agencji SEO jeszcze napiszamy oczywiście będzie to tendencyjny artykuł mówiący że musisz wybrać nas 🙂