Od jakiegoś czasu znowu w google coś się miesza. Postanowiłem zebrać ostatnie zmiany w lgorytmie google we wrześniu 2024.
Pojawił sie bardzo ciekawy komunikat google informujacy o tym że wszystkie zgłoszenia przez indexing API zostana poddane dość rygorystycznemu sprawdzaniu co jest zgłaszane pod kątem spamu.
Wydaje mi się że ruch to jest mega słuszny szczególnie że z indexing API w większości korzystaja ludzie do zgłaszania stron niskiej jakosci które same z siebie nie mogą sie poindeksować. Nie jest to jakieś przypuszczenie tylko obserwacja zarówno w działach in-house jak i w agencjach że hurtowo zgłaszane są do indeksacji strony spamowate. W naszym kraju omijanie limitów 100 dodawanych podstron realizowało sie poprzez dodawanie kolejnych kont google pod profil GSC.
Także jest to jakiś sposób w który google szybko sobie przesieje zaplecza od stron dobrej jakości.
Ta informacja google indexing API to trochę wierzchołek góry lodowej czy nawet Mount Everstu problemów z którymi mierzy się google często z własnej winy.
Już parę miesięcy temu pewnego pięknego tygodnia na jednej z bardzo mocnych domen które obsługuje zaczęły indeksować sie URLe z paremetrem ?_gl=. Myślałem że to pomylka bo ten parametr jest powiązany z Google Analytics 4 i nie powinno to sie indeksować. Standardowa panika parę rozwiązań jak blokady w robots.txt, zgłoszenie parmetru do wyindeksowania czy opcje w rodzaju URL passthrought i zniknęło. Trudno powiedzieć czy przez moje zmieny czy samoistnie ale po paru dniach spadków wszystko wrociło do normy i nawet przebiło poprzednią widoczność
Dobra minęło i było git. NIecały miesiąc temu zoaczął się indeksować inny paramter ?srsltid= który pozwala śledzić tematy w Google Merchant Center. Kolejny bug który totalnie rozwala analitkę, powoduje problemy z SEO.
Oficjalnie oświadczenie z google:
I jak to zwykle bywa jest mało zabawnie bo:
- W przypadku większosci stron w których pojawiał się ten parametr pojawiały się mniejsze lub większe zawirowania na pozycjach
- Co ciekawe są przypadki gdzie ktos nie ma Google Merchant Center a paramter sie dokleja.
Rozwiązanie tego problemu oczywiście:
- Wyłączenie auto-tagowania w Google Merchant Center
- Zablokowanie w robots.txt
- Sprawdzenie canonicali na stronie
- Dodanie noindex do stron z parametrami.
Jeżeli komuś się nudziło w SEO to Google zawsze pomocne żeby podnieść ciśnienie i zapewnic rozrywkę. Szczególnie że oświadczenie smutnego Pana z google a rzeczywistość to jakby dwie różne sprawy.
Troche do poczytania: https://www.seroundtable.com/google-search-srsltid-url-parameters-37875.html
SPAM UPDATE
To jest już najśmieszniejsze. Odkąd tylko pamietam google walczy ze spamem i zawsze przy każdej aktualizacji wybijają sie w topach serpów SPAMy 🙂 Później to niby jest ok ale teraz to już 10 razy sprawdzałem co sie stało.
Otóż mam z 20 takich domen które gdzieś sobie testowo stawiam w jeden dzień i wrzucam tam np: 10k sparsowanych produktów, mixów produktów, jakieś texty z OpenAI, zostawiam i najczęsciej zapominam że mam te domeny. No i jakoś jednego dnia przeglaðam sobie jedno zapomniane konto w GSC a tam coś takiego
Domena trup, zapomniałem że ją mam, 100% duplicate kontent, stockowa presta shop.
Tutaj wykres tej domeny w SEMSTORM
Nie chodzi w ogóle o wartości. Domena martwa, spamowata która leżała w zapomnieniu miała ze zadanie sprawdzenie możliwosći importu duzej liczby produków i nie wyłaczyłem jej z indeksacji. Nagle gdy google ogłasza walkę ze spamem ona zaczyna błyskawicznie rankować.
Także dzieją się cuda na kiju i po kilkunastu latach pracy w branży i masie update’ów uważam że Alphabet kompletnie nie ma kontroli nad własnymi systemami. Zawsze tak było ale teraz znowu podnoszą poprzeczkę w kwestii braku kontroli nad swoimi systemami
Wychodzę na marudę ale mimo wszystko gdzieś w głębi duszy liczę na to że zrealizują to co zapowiadją czy zlikwidują dużą część zaplecz hurtowo pisanych przez machine learining (które jak by nie było są tylko turbo dobrze zsynonimizowanym dupilkatem), uporaja sie z farmami linków sponsorowanych w paru platformach które poza wysokim DR nie mają w sobie żadnej wartości i na końcu zyskają na warości strony pisane przez prawdziwych pasjonatów. Taką nadzieje mam od 14 lat ale moze w końcu się to spełni…
Komentarze (0)